Wyśmienici artyści, koncert pełen wspomnień ale zabrakło zwykłego przepraszam za dość znaczne opóźnienie
Rewelacyjny występ Piwnicy pod Baranami. Niezwykle klimatyczny spektakl. Zarówno młodzi artyści, jak i ci z większym "piwnicznym" stażem spisali się świetnie. Aranżacje utworów Marka Grechuty i Ewy Demarczyk ciekawe, choć momentami i tak w głowie słyszałem głos pana Marka i pani Ewy równolegle ze śpiewającymi je artystami. Pani Kamila Klimczak oraz pan Jakub Zuckerman potrafili idealnie oddać hołd oryginalnym wykonawcom w swoich aranżacjach, jednocześnie pozostawiając w tych wykonaniach także cząstkę siebie. Utwory wykonane w duchu i stylu oryginalnych wykonań, a jednak dało się odczuć nowe emocje i przeżycia młodych wykonawców. Jak zwykle świetna pani Tamara Kalinowska czy Ola Maurer! Pomimo tego, że nie było mnie jeszcze na świecie, gdy powstawała większość tych utworów, słuchając wykonań obu pań, czułem się jakbym na tę krótką chwilę przeniósł się do tamtych lat. Muzycy jak zwykle na wysokim poziomie, a skrzypce pana Michała Półtoraka - magiczne. Konie apokalipsy dotychczas znałem głównie w wykonaniu pana Jacka Wójcickiego, które jest świetne. Niemniej jednak, wysłuchać tego utworu na żywo w wykonaniu pana Tadeusza Kwinty, to jak przenieść się do innego świata. Wszystko idealnie doprawione finałem, z ponadczasową "Dezyderatą" oraz "Przychodzimy, odchodzimy", które zawsze wywołują dreszcze i długo jeszcze nie pozwalają zapomnieć o koncercie. Parafrazując Goethego - "Posłuchać Piwnicy i umrzeć".
Koncert genialny, piosenki są we mnie do teraz i nie odpuszczają. Wykonawcy na 6+. Brawo, brawo, brawo
Wspaniali wykonawcy Piwnicy reprezentujący kilka pokoleń, od najstarszych do najmłodszych - wszyscy zachwycają. Piękna atmosfera koncertu i nostalgia za Ewą Demarczyk i Markiem Grechutą. Absolutnie warto zobaczyć ten koncert !
Bardzo jesteśmy zadowoleni. Super koncert.
Najlepsze wydarzenia kulturalne w Polsce - sprawdź nasz repertuar i zarezerwuj bilety online.