Spis treści:
Baasch- debiut „Corridors”
Pochodzący z Warszawy Baasch na początku kariery śpiewał po polsku, później po angielsku. Zadebiutował w 2013 roku minialbumem „Simple Dark Romantic Songs”, który zapowiadał płytę. Artysta stworzył następnie ścieżkę dźwiękową do filmu Tomasza Wasilewskiego „Płynące wieżowce”. Schmidt zaproponował reżyserowi muzykę, która dopełniałaby film, nie koncentrowała na sobie uwagi, by nie zaburzać odbioru historii.
W 2015 roku Baasch wydał swoją debiutancką płytę „Corridors” – głębokie basy zostały dopełnione wysokimi dźwiękami. Z tej płyty pochodzi utwór „Crowded love” z gościnnym udziałem wokalistki zespołu BOKKA.
„RE_CORR” i „Grizzly Bear With A Million Eyes”
Rok później ukazało się „RE_CORR”, na którym znalazły się zremiksowane utwory z poprzedniego albumu. Zajęli się tym m.in. Aim, Jaaa!, Mooryc czy Rysy. Baasch nie kazał długo czekać na kolejną płytę, wydał w 2017 roku „Grizzly Bear With A Million Eyes”. Wielu dziennikarzy zwróciło uwagę, że artysta odszedł od swojego charakterystycznego mroku na rzecz bardziej tanecznych utworów. Na tym krążku gościnnie udzielili się Mary Komasa, Miron Grzegorkiewicz z grupy Jaaa!, How How czy Daktari.
Bartosz Schmidt był członkiem zespołu Miennta i Plazmatikon. Występował na takich festiwalach jak Open’er w Gdyni, Tauron Nowa Muzyka w Katowicach, Orange Warsaw Festival, Free Form w Warszawie czy Audioriver w Płocku. Baasch ma również na swoim koncie występy w Czechach, Francji, Islandii, Niemczech, Rumunii, Chinach.
„Noc” – rzeczy dzieją się po zmroku
Od 2017 roku Bartosz Schmidt koncertuje z zespołem w składzie Robert Alabrudziński – perkusja, Alek Żurowski – synth i Tomasz Mreńca – skrzypce. Swoją ostatnią płytę wydał w zeszłym roku. Jego płyta „Noc” wstrząsnęła sceną elektroniczną. To pierwszy w dorobku Baascha koncept album, który jest szczegółową obserwacją sytuacji społecznych, które dzieją się po zmroku.
Krążek z 2020 roku to także odważny powrót do polskich tekstów. Jakie emocje towarzyszą nam podczas odsłuchu albumu „Noc”?
Na pewno zagubienie emocjonalne we współczesnym świecie, niezrozumienie, a nawet mierzenie się z problemami egzystencjonalnymi. Możemy to dostrzec chociażby w utworze „Miasto” z mocno sugestywnym teledyskiem.
„Brokat”, „Miasto”, „Cienie” – nocna opowieść Baascha
Utwór „Brokat” to jedna z bardziej tanecznych propozycji od Schmidta, przywodzi na myśl imprezy, które przeciągają się do rana. Szept Baascha pozostawia na ciele gęsią skórkę. Jest dość niepokojąco i wtedy wkracza numer „Miasto” – w uszach brzęczy jeszcze muzyka, czujecie się jak w transie.
„Cienie” to utwór, w którym spotykamy się ze stojącymi w sprzeczności emocjami. Artysta w całości opierał się tutaj na jednej sylabie/słowie. Gra słów godna mistrza i przepiękne metafory. Zmienne tempo oraz wysokie tony wprawiają w osłupienie słuchacza. We wszystkich utworach pojawia się odrobina nostalgii, pocięta niespokojnym pulsem, mechanicznymi dźwiękami zmiękczonymi przez ludzki akcent. Atmosfera całej pyty jest przesiąknięta ciemnymi barwami, w końcu to emocjonalna, nocna podróż. Za realizację muzyki odpowiedzialny jest Agi Dżeljilji.
Baasch – koncerty 2021
Autor „Nocy” wrócił do koncertowania i w wakacje mogliście usłyszeć go między innym na takich wydarzeniach jak WROsound, Lato na Pradze czy Letnie Brzmienia. artysta wystąpi także w Bydgoszczy i Poznaniu! Warto śledzić losy Baascha, ponieważ jak podsumował to jeden z użytkowników na YouTubie: „Aranżacja nieskalana żadną modą, ultra indywidualna twórczość.”
Komentarze