Pamiętacie Alutkę i Jędrulę? „Jak Zabłocki na mydle” w teatrze

Jack Popplewell i Jerzy Hutek – co ich łączy?

Jack Popplewell był angielskim pisarzem i dramaturgiem tworzącym w XX wieku. Swoją pierwszą sztukę „Blind Alley” napisał w 1953 roku. Wystawiono ją w Londynie w tym samym roku i szybko stała się teatralnym hitem. Kilka lat później przeniesiono ją na kinowe ekrany. Popplewell stworzył wiele dramatów przeznaczonych do inscenizowania. Jako autor sztuk teatralnych odniósł niekwestionowany sukces. Dzieła angielskiego dramaturga chętnie wystawiano także w Polsce. Wśród najpopularniejszych tytułów możemy znaleźć „Ostatnie słowo”, „Polisę”, „Uroczego włamywacza”, „Ślepą uliczkę” oraz „Lily”. W 2020 roku sztukę „Lily” wyreżyserowała Krystyna Janda. W przedstawieniu zagrał Piotr Machalica, Mateusz Damięcki oraz Magdalena Lamparska. Ale co łączy angielskiego dramaturga i polskiego reżysera?

Jerzy Hutek to redaktor, dziennikarz i reżyser, który ma na swoim artystycznym koncie wiele interesujących spektakli. Przez kilkanaście lat pełnił funkcję dyrektora naczelnego i artystycznego w Teatrze Nowym w Łodzi. Zaadaptował na scenę wielkie dzieła literackie. Wystawił „Cesarza” Ryszarda Kapuścińskiego, „Balladynę” Juliusza Słowackiego, „Kamień na kamieniu” Wiesława Myśliwskiego oraz „Proces” Franza Kafki. Z twórczością Jacka Popplewell’a spotkał się w teatrze dopiero przy okazji realizowania najnowszego przedstawienia „Jak Zabłocki na mydle”.

„Jak Zabłocki na mydle” – najnowsza komedia Teatru Gudejko

Najnowsza komedia Teatru Gudejko to opowieść o konfrontacji odmiennych światów, kobiecego i męskiego, które zderzają się ze sobą, wywołując komiczne i niekiedy trudne do rozwiązania sytuacje. Bohaterowie muszą znaleźć sposób na wyjście bez szwanku z tego konfliktu. Gdy sens małżeństwa głównych postaci staje pod znakiem zapytania, decydują się na szalony eksperyment. Czy uda im się porzucić schematyczne myślenie oraz stereotypy dotyczące zajęć przypisanych do płci? Jak na ich związek wpłynie zamiana ról?

„Jak Zabłocki na mydle” w reżyserii Jerzego Hutka to komedia, która spełnia warunki rozrywkowe i edukacyjne. Ale nie bójcie się – nie będzie jak w szkole! Zobaczycie, że chociaż często dzielimy świat na kobiecy i męski, jako ludzie mamy podobne potrzeby, a w małżeństwie chodzi o to, aby się uzupełniać. Zastanówcie się, czy sami nie popadliście w rutynę i nie tkwicie przypadkiem w krzywdzących schematach.

Obsada spektaklu „Jak Zabłocki na mydle” – Trzepiecińska, Dedek, Chatys, Krawczyk

Dobra obsada to jeden z podstawowych i kluczowych elementów fantastycznego spektaklu. W głównych sprawców zamieszania wciela się duet aktorski, którzy polscy widzowie pokochali już wiele lat temu. Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek przez lata wcielali się w oryginalne i zabawne małżeństwo w serialu „Rodzina zastępcza”. W spektaklu „Jak Zabłocki na mydle” ponownie zagrają małżonków. Tym razem w ich związku nie będzie tak kolorowo!

Obok Alutki i Jędruli wystapi na scenie Julia Chatys, którą poznaliście w przedstawieniu „Berek, czyli upiór w moherze 2” oraz Mikołaj Krawczyk, który występował w gorącym hicie „Pikantni”. Do obsady najnowszego spektaklu należą także: Kamil Pruban, Karolina Piechota, Mateusz Rzeźniczak oraz Kacper Młynarkiewicz, który odgrywa jedną z postaci na zmianę z Mikołajem Krawczykiem.

Bilety do teatru 2024, 2025 – komedia „Jak Zabłocki na mydle”

„Jak Zabłocki na mydle” to spektakl, który bawi, porusza i zostawia widzów z refleksją po zakończeniu przedstawienia. To opowieść o miłości, relacjach i próbie zrozumienia drugiego człowieka poprzez wejście w jego codzienną skórę. Jest to inteligentna i przemyślana produkcja, dostosowana do współczesnych realiów i problemów. Zobaczcie jak Jerzy Hutek poradził sobie z adaptacją brytyjskiej sztuki.

Bilety do teatru wraz z aktualnym repertuarem komediowym czekają na Was w zakładce „Teatr”. Tam znajdziecie również wszystkie potrzebne informacje – adresy sal, listę aktorów grających w danym secie oraz zdjęcia z przedstawienia. Zobaczcie, gdzie zagramy najnowszy spektakl w reżyserii Jerzego Hutka!