Blog

Krzysztof Zalewski – Annuszka. O czym jest ten kawałek?

Martyna Nitek
18 września zeszłego roku ukazał się piąty album Krzysztofa Zalewskiego – „Zabawa”. Zapowiadały go single „Tylko nocą” i „Annuszka”. Szczególnie ten drugi podbił serca słuchaczy. Stał się hitem na domówkach, inspiracją dla transparentów na Strajku Kobiet i zdobył pierwsze miejsce na liście przebojów RMF FM. Przyjrzyjmy mu się bliżej.

Zalewski i jego „Annuszka” – co autor miał na myśli?

W takiej kwestii najlepiej oddać głos samemu twórcy. Teledysk do utworu wyreżyserowany został przez duet Brodka/Dzienis. Stworzyli oni niezwykle klimatyczny, lynchowski obraz. Wypełniają go romans, surrealizm i neonowe światła. Pod klipem znajdziemy notkę od autora:

„Piosenka jest próbą odpowiedzi na pytanie, o czym bym myślał, wiedząc, że zostało mi pięć minut życia.

Jak poradzić sobie ze świadomością nieuchronności śmierci. Stąd »Annuszka«. W »Mistrzu i Małgorzacie«, jednej z moich ulubionych powieści, Woland mówi Berliozowi, że biegu zdarzeń nie da się odwrócić, że i tak zginie pod kołami tramwaju, bo Annuszka już kupiła olej. »Nie dość, że kupiła, ale już go nawet rozlała«”.

Kim jest Annuszka z piosenki Zalewskiego?

Annuszka to epizodyczna, lecz niezwykle ważna postać we wspomnianej powieści Michaiła Bułhakowa. Rozlany przez nią olej przyczynił się do tragicznej śmierci wspomnianego Berlioza – kolejnego bohatera klasycznego rosyjskiego dzieła. Tym samym Annuszka rozpoczęła nieuchronny bieg fantastycznych zdarzeń z udziałem gadającego kota i Szatana we własnej osobie.

„Annuszka już rozlała olej” to ultimatum. Symbolizuje bezwzględność losu, który nie daje możliwości powrotu. Dla Berlioza jest ono zapowiedzią rychłej śmierci.

O czym myślałby Zalewski? „Okazało się, że nie o pokoju na świecie czy najlepszych piosenkach w historii, tylko najpewniej wspominałbym porywy serca, wyidealizowałbym wspomnienia. No, chyba że miałbym pod ręką gitarę, tobym grał i śpiewał” – odpowiada w WP.

Album zaangażowany – katastroficzna wizja w klimacie Blade Runnera

„Zabawa” to album eklektyczny, bardzo różnorodny i wyjątkowo bogaty w syntezatory. Poza zachęcającymi do tańca, zawadiackimi brzmieniami, mało ma w sobie tytułowej uciechy. Teksty piosenek traktują o doświadczeniach Zalewskiego oraz jego odczuciach związanych z trudną rzeczywistością, w jakiej żyjemy.

Krzysztof Zalewski jest jednym z nielicznych artystów na polskiej scenie, którzy na bieżąco angażują się w dyskurs społeczny i otwarcie prezentują swoje poglądy polityczne. W wywiadzie dla KMAG mówi, że to słowa kształtują rzeczywistość, dlatego czuje się zobowiązany, by zabierać głos.

Na swoich koncertach solidaryzuje się z osobami LGBT+. Na scenie wielokrotnie pojawiała się tęczowa flaga, a na mankiecie – równie barwna przypinka. Zalewski opowiada się za świeckim państwem, nie szczędzi gorzkich słów Czarnkowi, gra na Strajku Kobiet i WOŚP. Nie kryje antyrządowych przekonań. W obliczu jesiennych protestów nagrał protest song „Lustra”.

Przejęcie prognozami na przyszłość potęguje troska o jakość życia małego synka:

„Zacząłem się zastanawiać, w jakim świecie przyjdzie mu żyć. Pomijam to, w jakiej Polsce, bo to odrębny temat.

To, co się dzieje, budzi we mnie duży niepokój. Zmierzamy w stronę autorytaryzmu, populiści dochodzą do władzy, społeczeństwo jest coraz bardziej podzielone. Emigracja? Jeśli okaże się, że powietrze jest trujące, wody są brudne i mamy poważnie rozpędzony efekt cieplarniany, to nie będzie dokąd uciec” – mówi w Interii.

Zalewski – kim jest autor?

Krzysztof Zalewski to polski piosenkarz, multiinstrumentalista, kompozytor i autor tekstów. Tworzy i wykonuje muzykę z pogranicza rocka, popu i alternatywy. Przyciąga uwagę charakterystycznym głosem i sposobem śpiewania. Inspiruje się Davidem Bowiem. Podziwia jego androgeniczny wizerunek. Tak jak jego idol, przełamuje sztywne normy płciowe. Ikoniczny look Zalewskiego to podkreślone czarną kredką oczy i wystrzałowe stroje.

Jest laureatem trzech Fryderyków. Statuetki te zapewniły mu album „Zalewski śpiewa Niemena” oraz przebój Męskiego Grania 2018 – „Początek”. Zdobył szczyty wszystkich znaczących list przebojów. Krążek z singlem, który Zalewski nagrał razem z Organkiem i Dawidem Podsiadło, pokrył się platyną.

Po swoim zwycięstwie w programie „Idol” Zalewski wydał pierwszą płytę. „Pistolet” był przepełniony ciężkimi, rockowymi brzmieniami. Przez następną dekadę artysta rozwijał się muzycznie w licznych zespołach. Grał między innymi z Katarzyną Nosowską i Moniką Brodką.

Do tworzenia pod własnym nazwiskiem Zalewski wrócił wraz z krążkiem „Zelig”. Twórca mianuje go swoim właściwym debiutem. Następne dwa albumy – „Złoto” i „Zalewski śpiewa Niemena” – zdobyły platynową i złotą płytę. Karierę artysty napędził udział w Męskim Graniu, kultowej już trasie koncertowej, zrzeszającej wybitnych polskich wykonawców.

Lato 2021 – koncerty Krzysztofa Zalewskiego

Jesienne obostrzenia uniemożliwiły artyście odbycie trasy koncertowej promującej „Zabawę”. Nadchodzi jednak lato, a razem z nim masowe szczepienia. W promieniach słońca będzie nam dane wybrać się znów do restauracji, kina czy właśnie na koncert.

alt text

„Nawet w protestach, obawach o przyszłość, trosce o dzieci trzeba znaleźć czas na to, żeby się bawić, cieszyć się tym, że możemy być tu i teraz na ziemi. Stąd »Zabawa« – na przekór czasom i ludziom wbrew. Trzeba umieć znaleźć radość pomiędzy tym wszystkim” – zauważa w WP Zalewski.

Śledźcie nasz repertuar, żeby nie przegapić nadchodzących okazji do świetnej zabawy przy utworach jednego z najciekawszych artystów polskiej sceny muzycznej.

Komentarze

Newsletter

Bądź zawsze na bieżąco - rezerwuj najlepsze miejsca na największe wydarzenia.