Spis treści:
Ray Wilson – historia muzyka
W 1994 roku Ray dołączył do szkockiego zespołu Stiltskin i niedługo potem debiutancki singiel grupy stał się prawdziwym hitem, znajdując się szybko na pierwszych miejscach europejskich list przebojów. Wtedy na Raya Wilsona uwagę zwrócili muzycy zespołu Genesis i zaproponowali mu współpracę, której muzyk się podjął. Dwa lata – od 1997 do 1998 roku – był frontmanem Genesis. W tym czasie grupa nagrała album „…Calling All Stations…”, jednak ze względu na słabą sprzedaż biletów na towarzyszącą trasę koncertową i ostrą krytykę samego krążka, Ray Wilson opuścił grupę i w 2001 roku rozpoczął solową karierę. Od tego czasu wydał kilka płyt – „Change” (2003) czy „The Next Best Thing” (2004).
W 2010 roku życie muzyka uległo gwałtownej zmianie. Mianowicie miłość sprowadziła Raya Wilsona do… Polski, gdzie zamieszkał na stałe. Podczas jednego koncertów w Poznaniu poznał swoją obecną żonę, która spędzała wówczas w tym klubie czas z przyjaciółmi. Jej charyzma i uroda od razu zawróciły Rayowi Wilsonowi w głowie i tak jest do teraz, bo stanowią bardzo szczęśliwą parę. To dla Małgorzaty Mielech muzyk postanowił przeprowadzić się do Poznania. Jak sam podkreśla:
„W Edynburgu nie ma teatru tańca, w którym Gosia mogłaby występować. A ja mogę mieszkać gdziekolwiek. Gram koncerty na całym świecie. Dom jest tam, gdzie serce. A moje jest przy Gosi”.
Od czasu przeprowadzki do Polski, muzyk bardzo zaangażował się nie tylko w polską scenę muzyczną, ale i w życie społeczne. Założył w Poznaniu fundację, która działa na rzecz osób zmarginalizowanych i wykluczonych ze społeczeństwa.
Płyta Raya Wilsona z 2022 – „The Weight of Man”
Pięć lat – dokładnie tyle musieli czekać fani i fanki Raya Wilsona na nowy krążek artysty. Po dwóch ostatnich studyjnych albumach – „Song for a friend” i „Makes me think of home” artysta powraca z nowym materiałem „The Weight of Man”. Nowy krążek zawiera dziesięć autorskich utworów i cover jednej z piosenek Beatlesów. Album ten jest przede wszystkim poetycką migawką i artystyczną odpowiedzią na najtrudniejszy moment naszego życia. Opowiada o czasie, który zagraża czemuś tak ważnemu i nietykalnemu jak muzyka, która jest – według Wilsona – jedną z najpełniejszych form sztuki, jaką mamy na Ziemi.
„Ten album jest pełen duszy i emocji, przeżyć i dreszczyku rozczarowań lub marzeń, zrozumienia i nadziei” – mówi artysta.
Jednym z kawałków z nowej płyty jest „Mother Earth”. Jest to utwór o tworzeniu się na naszych oczach teraźniejszości i przyszłości. O izolację niespodziewanej teraźniejszości z wirusem i o potrzebę zmiany złej przeszłości, w której zdradziliśmy ziemię. I jest też przeczucie naszej dalszej przyszłości: mówimy o powrocie do normalności, ignorując to, że jest to coś innego.
Album jest niezwykle przepełniony duchowością i metafizycznością muzyki, która potrafi dotknąć człowieka w najgłębsze rejony duszy i je uleczyć.
Ray Wilson – bilety na koncerty "Genesis Classic" 2023
Album Raya Wilsona to nie wszystko - jest jeszcze trasa koncertowa! W 2023 roku Ray odwiedzi kilka polskich miast w ramach trasy koncertowej "Genesis Classic".
Ray Wilson już niejednokrotnie udowadniał, że scena jest jego żywiołem, a kontakt z publicznością tylko dodaje mu tylko energii. Od lat muzyk zachwyca niezwykłą barwą głosu i tekstami prosto z serducha, więc koncert będzie niesamowitym doświadczeniem i okazją do poznania materiału z ostatniego krążka Raya Wilsona. Bilety na koncerty Raya Wilsona są dostępne na naszej stronie!
Komentarze