Spis treści:
Wspólne początki w szkole teatralnej
Leszek Lichota i Ilona Wrońska są rówieśnikami - urodzili się w 1977 roku. Lichota pochodzi z Wałbrzycha, a Wrońska z Lęborka. Początki ich kariery są podobne. Oboje ukończyli studia aktorskie – Leszek w Akademii Teatralnej w Warszawie, a Ilona w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej we Wrocławiu. Poznali się już w czasie studiów, jednak na miłość musieli jeszcze trochę poczekać. Musiało minąć kilka lat, nim pojawiło się między dwojgiem uczucie.
Po studiach każde z nich poszło w swoją stronę. Lichota zadebiutował na scenie Teatru Polskiego w Poznaniu rolą Nany Sirbanghy w „Hamlecie Wtórym” Romana Jaworskiego w reżyserii Macieja Prusa. W tym czasie Wrońska występowała w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Aktorzy, nie ograniczając się tylko do występów scenicznych, zdecydowali się wystąpić na małym ekranie. Ich losy ponownie połączyły się na planie jednego z seriali emitowanych przez TVN, który zdobył m.in. 2 telekamery w kategorii „serial codzienny” i „serial obyczajowy”.
Lichota i Wrońska - miłość na planie serialu „Na Wspólnej”
Leszek Lichota poprzez rolę Grzegorza Zięby zyskał popularność i jego kariera – zarówno telewizyjna, jak i filmowa – nabrała rozpędu. Udział w „Na Wspólnej”, oprócz rozpoznawalności, przyniósł mu także miłość. Mimo że bohaterów, których role odgrywali aktorzy, nie łączyło w scenariuszu żadne uczucie, to pojawiło się ono poza fabułą serialu. To właśnie na planie serialu Lichota i Wrońska spotkali się ponownie i wtedy między nimi zaiskrzyło. Ilona Wrońska, która wcielała się w postać Kingi Brzozowskiej była częścią serialu aż do 2018 roku.
Lichota pożegnał się ze swoją rolą dużo wcześniej, w 2009 roku. Ta sytuacja nie zburzyła jednak ich szczęścia i para zwycięsko wyszła z trudnej sytuacji. Ilona po odejściu Leszka z serialu grała w nim jeszcze przez 9 lat. Aktor tymczasem skupił się na rozwijaniu swojej kariery filmowej oraz dubbingowej.
Lichota i Wrońska poza planem
Aktorzy świetnie odnajdują się we wspólnej pracy. W 2019 roku Lichota zagrał wójta w nominowanym do Oscara filmie „Boże Ciało” Jana Komasy. Akcja filmu rozgrywała się we wsi Jaśliska w województwie podkarpackim. To miejsce tak przypadło do gustu aktorowi, że razem z partnerką postanowili otworzyć tam luksusowy kamping. Ta rola wpłynęła w zaskakujący sposób na życie aktorskiej pary i ich rodziny - Lichota i Wrońska mają bowiem dwójkę dzieci.
Aktorzy dzielą swój czas między pracą w dużych miastach, a opieką nad miejscem wypoczynku na podkarpackiej wsi. Kamping otrzymał iście filmową nazwę – Forrest Glamp (glamp – od połączenia słów „camping” i „glamour”). To przedsięwzięcie jest oczkiem w głowie obojga aktorów. Zarówno Leszek, jak i Ilona relacjonowali na bieżąco rozwój i rozbudowę kampingu na swoich profilach na Instagramie. Możemy tam zobaczyć jak wiele z obecnych na miejscu rzeczy wymyślili lub zrobili sami. Miejsce na kampingu można wynająć, a aktorzy przyszykowali dla gości wiele ciekawych atrakcji, np. warsztaty w drewnie czy tropienie dzikich zwierząt.
Leszek Lichota i Ilona Wrońska w spektaklu „Wiesz, że wiem” - bilety do teatru
Mimo swojej nowej pasji, Lichota i Wrońska nie porzucili kariery aktorskiej, a wręcz wrócili do korzeni – na scenę teatralną. W 2023 roku możemy ich podziwiać w spektaklu „Wiesz, że wiem”. Jest to przewrotna komedia, która za pomocą dowcipu przekazuje prawdę o szczerości w relacjach i w przyjaźni. Na scenie oprócz Lichoty i Wrońskiej zobaczymy także Magdalenę Lamparską i Michała Czerneckiego.
Przedstawienie będzie można zobaczyć w wielu miastach. Dotychczasowe recenzje widzów są niezwykle entuzjastyczne. Podkreślają oni rewelacyjną grę aktorów i przyjemność wynikającą z możliwości obejrzenia występu na żywo. Zarezerwuj bilety na "Wiesz, że wiem" i zobacz znany duet Wrońskiej i Lichoty na jednej scenie!
Komentarze