Gramy w małych i dużych miastach. W filharmoniach, teatrach, operach, a latem w amfiteatrach. Obecnie zarządzamy ponad 500 występami rocznie w całej Polsce. A wszystko zaczęło się 20 lat temu w Bydgoszczy, w kinoteatrze Adria.
Kino i kabaret Ani Mru-Mru
20 lat temu Krzysztof Barczewski, student kulturoznawstwa, zaopiekował się kinoteatrem Adria przy ul. Toruńskiej. Na początku wyświetlane były tutaj filmy, później przyszedł czas na teatr.
„Zależy mi na wykreowaniu własnego widza. Repertuar chcę więc wypośrodkować. Obok filmów hitowych grać kino ambitne. Dzięki temu, że Adria ma scenę, można tu zapraszać aktorów, reżyserów, ludzi związanych z filmem” – mówił „Wyborczej” pod koniec 1999 roku szef Adria Art.
Chwilę później kinoteatr Adria zaczęły odwiedzać m.in. kabaret Łowcy.B, Mumio czy Ani Mru-Mru. Dodatkowo rodziców i maluchów zachwyciły wystawiane na scenie bajki Teatru Baj Pomorski z Torunia.
Mucha, Olbrychski i Barciś
I tak to się zaczęło. Adria Art skupiła się na współpracy nie tylko z kabaretami, ale także z aktorami. W kinoteatrze Adria na stałe pojawiały się spektakle m.in. „Pod niemieckimi łóżkami”, „Histerie miłosne”, „Szwedzki stół” czy „Mayday”, które owocowały pełną widownią.
Po Bydgoszczy przyszedł czas na kolejne miasta. Nasze spektakle, koncerty i kabarety organizowaliśmy m.in. w Toruniu, Łodzi, Poznaniu, Katowicach, Szczecinie i wielu, wielu innych miastach. Wśród osób współpracujących z Adrią pojawiły się takie postaci jak: Ewa Kasprzyk, Katarzyna Skrzynecka, Anna Mucha, Andrzej Seweryn, Daniel Olbrychski czy Artur Barciś.
Adria rozwinęła się także koncertowo. Na scenach w całej Polsce wystąpili m.in. Michał Szpak, Paweł Domagała, Krzysztof Zalewski, zespół Raz Dwa Trzy czy Varius Manx.
20 lat jak jeden dzień
Przez ten czas zdobyliśmy olbrzymie doświadczenie i wprawę w organizacji wydarzeń kulturalnych. Dzięki codziennym staraniom gwarantujemy profesjonalne podejście do partnerów biznesowych, artystów i widzów. A co najważniejsze, zbieramy wspomnienia. O niektórych z nich opowiadają gwiazdy na naszym kanale na YouTube.
W czasie spektaklu weszła do nas policja. Poprosiła, byśmy zrobili dłuższą przerwę, bo poszukują jednej z kobiet, która siedzi na widowni – opowiada w naszym filmie Anna Mucha.
– Okazało się, że tak śpieszyła się do teatru, że po drodze potrąciła człowieka. Wyszła z samochodu, przeprosiła go i powiedziała, że bardzo się śpieszy, bo chce się z nami zobaczyć – dodaje.
– Pojawiłem się tutaj z siedem, a może 37 lat temu – żartuje Bartłomiej Topa. – Graliśmy taki spektakl „Histerie miłosne” z Magdą Boczarską i Szymkiem Bobrowskim. Na scenie w Bydgoszczy grałem pierwszy raz przed tak liczną widownią. Jednym z najdłużej współpracujących z firmą kabaretów jest Kabaret Moralnego Niepokoju.
– Krzysztof Barczewski kiedyś występował przed naszymi występami, coś tam mówił, coś tam opowiadał. To były wspaniale chwile, bo wiedzieliśmy, że później może być tylko lepiej – śmieje się Robert Górski. – Mamy nadzieje, że wszystko, co najlepsze nie tylko za nami, ale i przed nami – dodaje.
Zachęcamy Państwa do skorzystania z naszej oferty na stronie adria-art.pl. Szczegóły dotyczące występów znajdziecie w zakładce „Wydarzenia”. Nie zapomnijcie odwiedzić także naszego profilu na FB. Do tej pory polubiło go 32 tys. osób. Mamy też konto na Instagramie, na którym znajdziecie zdjęcia zza kulis. Widzimy się pod sceną!
Komentarze