Nie każdy aktor potrafi wcielić się w bohaterów uwikłanych w dziwne relacje miłosne. Ale Mikołaj Krawczyk odnajduje się w takich rolach doskonale! To aktor od skomplikowanych perypetii sercowych i życiowych. Jak jego postaci radzą sobie kiedy na horyzoncie pojawia się problem? Kombinują aż do skutku! Kryzys w związku? Wejdźmy w relację swingerską! Kryzys finansowy? To może małżeństwo? Na wszystko da się znaleźć rozwiązanie.
Polski przystojniak z rodziny aktorskiej
Polski Marlon Brando! Brzmi dumnie, prawda? Oto Mikołaj Krawczyk. Aktor serialowy, filmowy i teatralny. I nie tylko! Artysta jest również wokalistą. Śpiewa w zespole Rockoholic od 2014 roku. Miał również okazję pracować jako aktor dubbingowy.
Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi, ale doświadczenie zbierał już od najmłodszych lat. Jak? Jego rodzice również są aktorami, więc od dziecka mógł podglądać niesamowity świat artystów i ich przygotowania. Pod opieką rodziców stawiał swoje pierwsze kroki na deskach Teatru Wybrzeże w Gdańsku.
Mikołaj Krawczyk uczęszczał przez kilka lat do szkoły baletowej. Wiedzieliście?
W prywatnym życiu ma trójkę dzieci. Dwóch chłopców-bliźniaków ze związku z Anetą Zając oraz córkę z obecnego związku z Sylwią Juszczak.
Mikołaj Krawczyk na ekranie
Popularność i rozpoznawalność Mikołaj Krawczyk zyskał dzięki serialowi „Pierwsza miłość”. Produkcja była emitowana w latach 2005-2013 i zyskała rzeszę fanów. Aktor grał tam Pawła Krzyżanowskiego. Co ciekawe Mikołaj Krawczyk nie grał tej roli od początku. Najpierw w tę postać wcielał się Mateusz Janicki. Jeszcze jedną ciekawostką jest fakt, że aktor wykonał kilka piosenek pojawiających się w serialu. Na pewno kojarzycie utwór „Pierwsza miłość jest najważniejsza”.
Lista seriali, w których zagrał aktor jest naprawdę długa! Ale warto wspomnieć te najbardziej znane tytuły. „Klan”, „Przyjaciółki”, „Hotel 52”, „Barwy szczęścia”, „Misja Afganistan” czy „Zakochani po uszy”. To kolejne produkcje, które podbiły serca odbiorców. Pamiętacie wszystkie role Mikołaja Krawczyka?
Pikantna komedia o swingersach
„Pikantni” to opowieść na miarę dzisiejszych czasów. Mikołaj Krawczyk jeszcze do niedawna grał w spektaklu na zmianę z Maurycym Popielem. I jako aktor od skomplikowanych perypetii miłosnych radził sobie świetnie. Wraz z Anną Muchą tworzył na scenie związek, który miał duże doświadczenie w swingerskich przygodach. To dawało im energię, rozpalało nowe emocje, bo nie było czasu na nudę. Para trafiła podczas jednego spotkania na nowicjuszy w tej dziedzinie. Co z tego wyniknęło? Czy wszyscy dali się porwać pikantnej znajomości? Różne temperamenty i charaktery trudno pogodzić, ale nie ma rzeczy niemożliwych.
Chodźcie na spektakl i przekonajcie się sami jakie pary tworzą Maurycy Popiel i Anna Mucha oraz Barbara Kurdej-Szatan i Michał Ziembicki. Niejedno może Was zaskoczyć! Zarezerwuj bilety na "Pikantnych" i sprawdź kto okaże się szalonym, wyzwolonym partnerem, a kto będzie chciał uciec od eksperymentów.
Mikołaj Krawczyk w spektaklu "Seks, miłość i podatki"
Jak miłość może łączyć się z pieniędzmi? Na wiele sposobów! W skomplikowane figury geometryczne. Chodzi o to, aby przetrwać perturbacje w relacji i te związane z podatkami. Gdy komplikacje pojawiają się w obu sferach może być ciężko. Jak pokona je główny bohater? Komplikując wszystko jeszcze bardziej! Postacie w spektaklu „Seks, miłość i podatki” są mistrzami zawiłych związków. Niczym w urzędzie potrzebują złożonych obliczeń, aby na światło dzienne nie wyszedł inny związek niż ten oficjalny.
Mikołaj Krawczyk gra jedną z głównych ról, obok Marty Wierzbickiej (w tej roli czasami Weronika Książkiewicz). Wraz z nimi na scenie pojawiają się Karolina Nowakowska, Katarzyna Trzcińska, Magdalena Wójcik, Mateusz Banasiuk, Robert Rozmus i Marcin Troński. Aktorzy śmiało wychodzą ze swojej strefy komfortu i grają role inne niż dotychczas.
Zobacz Mikołaja Krawczyka na żywo!
Dokładne informacje o datach i miejscach, a także biletach na spektakle, w których wystąpi aktor znajdziecie na naszej stronie w zakładce "teatr".
Teraz wystarczy wziąć kalendarz w dłoń i zaplanować przygodę pod tytułem „teatr 2023”. Jakie to będzie doświadczenie? Na pewno pełne śmiechu - z lekkim humorem i zaskakująco życiowymi puentami. Do teatru warto iść z przyjaciółmi, z rodziną, a nawet solo – każda opcja jest dobra. Rozrywki potrzebujemy wszyscy. Do zobaczenia na widowni!
Komentarze