Blog

Młynarski, Osiecka, Kofta i Przybora podczas koncertu „Piosenki to”

Ola Malich
Są takie utwory muzyczne, które mimo upływu lat, nigdy się nie zestarzeją. Pozostają aktualne, mimo zmiany bieżących tematów, ponieważ potrafią dotrzeć do najskrytszych zakamarków ludzkiej duszy. Takie utwory pisali właśnie Agnieszka Osiecka, Jonasz Kofta, Wojciech Młynarski i Jeremi Przybora. Ich piosenki wciąż potrafią wciąż wzruszyć, pobudzić najpiękniejsze emocje.

Młynarskiego, Osiecką, Koftę i Przyborę można nazwać swoistym kwartetem tekściarzy. Pisali utwory dla największych gwiazd polskiej sceny muzycznej, a ich piosenkami zachwycała (i nadal zachwyca się) cała Polska. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że artyści poruszali w nich problemy, które są aktualne do dziś, takie jak miłość, zabawa, rozrywka, żart czy szarość dnia codziennego. Każdy utwór stanowił odrębne odbicie otaczającej autorów rzeczywistości, a historie przedstawiane w piosenkach były przepięknie namalowane słowami.

Piosenki Jonasza Kofty

Choć z pozoru może nam się wydawać, że nie znamy zbyt wielu piosenek, które wyszły spod pióra Kofty, to jeśli zagłębimy się bardziej w historię polskiej muzyki, zauważymy, że w zasadzie jego utwory nas otaczają.

Bez wątpienia, do najbardziej znanych należy piosenka w wykonaniu Jerzego Stuhra „Śpiewać każdy może”, która zrobiła furorę podczas festiwalu w Opolu w 1977 roku. Ale autorstwa Kofty są także takie utwory, jak: „Z tobą chcę oglądać świat” (w wykonaniu Zbigniewa Wodeckiego), „Samba przed rozstaniem” (w wykonaniu Hanny Banaszak), „Pamiętajcie o ogrodach" czy słynne „Do łezki łezka” (w wykonaniu Maryli Rodowicz). Jego utwory śpiewała cala Polska. Choć w większości tworzył teksty zachowane w klimacie sentymentalnym, potrafił również stworzyć bardziej rozrywkowe czy przebojowe liryki, do których jeszcze dziś chętnie tańczymy.

Piosenki Jeremiego Przybory

Jeremi Przybora zapewne większości będzie kojarzył się wyłącznie z Kabaretem Starszych Panów. I słusznie! Jednak przed kilkudziesięcioma laty, kabarety funkcjonowały nieco inaczej niż widzimy to dzisiaj (nie grały skeczy w stylu Kabaretu Neo-Nówka czy Kabaretu Smile). Wychodzono z założenia, że nic tak ludzi nie rozerwie, jak spektakl muzyczno-komediowy. Zatem pomiędzy zmyślnie ułożonymi żartami, Przybora i Wasowski umieszczali znakomite utwory kabaretowe, które sami komponowali. Warto tu przytoczyć choćby „Addio pomidory”, „Tanie dranie” czy „Piosenka jest dobra na wszystko”. Były to utwory humorystyczne, często przerysowujące pewne zjawiska charakterystyczne dla PRL-u, jednak potrafiły poruszyć słuchaczy i słuchaczki.

Jednak Jeremi Przybora to nie tylko kabaret. Razem z Jerzym Wasowskim skomponowali również kilka utworów o nieco poważniejszym wydźwięku, jak na przykład „Embarras” z repertuaru Ireny Santor, „Piosenka z temperamentem” z repertuaru Magdy Umer i Anny Marii Jopek czy „Ja pana z sobą zabiorę” śpiewana przez Kalinę Jędrusik.

Piosenki Agnieszki Osieckiej

Agnieszkę Osiecką można nazwać damą polskiej piosenki, bo choć rzadko sama występowała na scenie ze swoimi utworami, to uwielbiała tworzyć dla innych. Była to jej pasja, której oddawała się bez reszty. Dzięki temu poświęceniu dla sztuki, obecnie możemy zachwycać się wieloma pięknymi i wciąż aktualnymi utworami. Do takich najbardziej popularnych należą: „Zielono mi” – wykonywane przez Andrzeja Dąbrowskiego, ale też: „Małgośka” i „Prawdziwych Cyganów już dzisiaj nie ma” Maryli Rodowicz czy „Balladę o pancernych” (z czołówki serialu „Czterej pancerni i pies”). Piosenki Osieckiej mają w sobie rzadko spotykaną lekkość i swoistą akuratność – autorka nigdy nie przesadzała ze środkami zawsze starała się ważyć słowa.

Piosenki Wojciecha Młynarskiego

Chociaż wymieniony tu jako ostatni, Wojciech Młynarski wcale nie był najgorszy z czwórki wielkich tekściarzy ubiegłego wieku. W zasadzie, trudno wybrać najlepszego spośród Osieckiej, Kofty, Przybory i Młynarskiego właśnie, ponieważ każde z nich ma na swoim koncie wiele hitów, które do dziś nie schodzą z list przebojów w stacjach radiowych. Młynarski miał okazję – podobnie jak wcześniej omawiani artyści – współpracować z wieloma różnymi artystami i artystkami, dla których pisał teksty. Należą do nich między innymi: Grażyna Łobaszewska i jej słynne „Czas nas uczy pogody”, Alicja Majewska i „Jeszcze się tam żagiel bieli” czy Ewa Bem i istny hit lat dziewięćdziesiątych „Moje serce to jest muzyk”.

Piosenki Agnieszki Osieckiej i Wojciecha Młynarskiego można również usłyszeć na koncertach zespołu Raz Dwa Trzy pt. "Człowiek czasami serce otworzy".

Młynarski, Kofta, Osiecka i Przybora w nowych aranżacjach

Obecnie utwory „Wielkiej czwórki” przeżywają swój renesans i są na nowo odkrywane dzięki kolejnym aranżacjom. Niektóre z nich będzie można usłyszeć podczas koncertów z serii „Piosenki to...? – koncert Osiecka, Młynarski, Przybora, Kofta”, które poprowadzi Andrzej Poniedzielski. Piosenki zyskają nowe brzmienie za sprawą młodych artystów, takich jak: Marcin Januszkiewicz, Jakub Gąsowski czy Katarzyna Dąbrowska. Warto wybrać się na takie wydarzenie i przeżyć jeszcze raz te wszystkie wspaniałe historie!

Bilety

02.06.2024
19:00
Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia - sala koncertowa Katowice

Komentarze

Newsletter

Bądź zawsze na bieżąco - rezerwuj najlepsze miejsca na największe wydarzenia.