Kabaret Moralnego Niepokoju to prawdziwa legenda na polskiej scenie kabaretowej. Znani są ze skeczy „Drzwi” czy „100 uwag”, lecz przede wszystkim – dzięki charyzmatycznej postaci Roberta Górskiego. Od ponad 25 lat występują z wciąż nowymi skeczami i zachwycają polską publiczność.
Kabaret powstał w 1993 z inicjatywy Roberta Górskiego. Członkowie zespołu poznali się na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Pierwsze próby organizowane były we trójkę: z Robertem Górskim, Przemysławem Borkowskim i Rafałem Zbieciem. Wkrótce dołączył do nich Mikołaj Cieślak, który początkowo interesował się karierą literacką i pragnął zostać poetą.
Panowie występowali w czteroosobowym składzie na wydziałowych salach uniwersytetu. Przez pierwsze lata działalności tytułowali się jako „Poszukiwacze Prawdy i Piękna”. Kilka lat później kabaret przyjął obecną nazwę, a do zespołu dołączyła Katarzyna Pakosińska, która występowała z formacją w latach 1996–2011.
Ogólnopolską rozpoznawalność przyniósł grupie „Tygodnik Moralnego Niepokoju”. Był to program kabaretowy nadawany w TVP 2 od 2003 do 2006 roku. W latach 2017–2019 formacja uczestniczyła przy produkcji serialu Roberta Górskiego pt. „Ucho Prezesa”. Była to satyra polityczna komentująca działania obecnej władzy.
W 2023 grupa wystąpiła podczas „HuMore Show 2023 - Młodzi, moralni i goście”. Wieczór prowadził Robert Górski i Robert Korólczyk.
W 2021 roku grupa podzieliła się z widzami nowym programem – „Za długo panowie byli grzeczni”. Materiał został napisany przez Roberta Górskiego w trakcie lockdownu. Twórcy gwarantują jednak, że sama treść pozwoli nam się oderwać od obecnych problemów. To potężna dawka humoru, która potrzebna jest nam wszystkim jak nigdy wcześniej.
Najbliższe występy Kabaretu Moralnego Niepokoju znajdziecie w naszym repertuarze.
Nowy program Kabaretu Moralnego Niepokoju, „100 procent”, zapowiada wieczór pełen komediowych niespodzianek! Zaskakujące skecze, emocjonujące historie i inteligentne żarty na scenie. Nie przegap!
W 2024 roku Kabaret moralnego Niepokoju przedstawił publiczności nowe skecze w programie „Normalne to to nie jest”. Podczas występu zobaczymy wyłącznie premierowy materiał, w którym pochyli się nad współczesną "normalnością".
Kabaret Moralnego Niepokoju to gwarancja dobrej zabawy! Od ponad 20 lat niezmiennie bawią publiczność i wciąż zaskakują. Każdy ich program to nowa historia pełna anegdot i wnikliwych obserwacji społeczeństwa. Najpopularniejsze skecze grupy to m.in. „Drzwi”, „Bananowa republika” czy „Jerzyk”. Doskonale odnajdują się na scenie i chętnie współpracują z innymi grupami kabaretowymi. Oto Kabaret Moralnego Niepokoju! Poznajcie ich wszystkie oblicza.
Kabaret Moralnego Niepokoju ma do siebie duży dystans. Widać to choćby w opisie grupy na ich stronie internetowej. Tak mówią sami o sobie:
„Kabaret Moralnego Niepokoju, zwany inaczej Kabaretem Przełomu Wieków albo też po prostu Kabaretem Przełomu (a raz nawet Kabaretem Starszych Panów, bo ludziom naprawdę myli się wszystko ze wszystkim) powstał w okolicach 1995 r. na wydziale polonistyki UW.”
Kto wchodzi w skład tej fantastycznej grupy? Oczywiście Robert Górski, Przemysław Borkowski, Mikołaj Cieślak oraz Rafał Zbieć. Męski skład? Nie zawsze. Chociaż trzon zespołu tworzą właśnie Ci twórcy to, w ciągu całej działalności Kabaretu Moralnego Niepokoju programy i skecze współtworzyli również inni artyści. Wśród nich było kilka kobiet.
Najbardziej rozpoznawalną artystką w Kabarecie Moralnego Niepokoju jest Katarzyna Pakosińska. Na występach zaraża wszystkich swoim charakterystycznym śmiechem. Z czasem zdecydowała się na solową karierę kabaretową. Później do grupy dołączyła Agata Załęcka, a następnie Magdalena Stużyńska-Bauer. Z aktorką znaną z serialu „Złotopolscy” Kabaret Moralnego Niepokoju zrealizował wiele skeczy. Jednym z nich jest skecz „Test”, w którym wciela się ona w Magdę ze Szprotawy. Teleturniej, w którym uczestnicy odpowiadają na różne pytania nie jest zbyt sprawiedliwy.
Najważniejszych źródeł inspiracji dla Kabaretu Moralnego Niepokoju trzeba szukać już w czasach studenckich. Założyciele grupy jako absolwenci polonistyki w Warszawie wiedzieli jak istotny w rozbawianiu ludzi jest przekaz słowny. Dlatego tak ważne są dla nich językowe niuanse, dwuznaczne sformułowania, przejęzyczenia czy przysłowia. Do tego odpowiedni akcent wyróżniający konkretne frazy i śmiech na sali murowany.
Przygotujcie się na długą listę tytułów! Kabaret Moralnego Niepokoju ma w swoim dorobku wiele ciekawych programów kabaretowych, występów i innych realizacji. Chyba wszystkich nie zdołamy wyliczyć. W latach 90. zrealizowali „Sonatę metafizyczno-rozrywkową”, „Paradę uniesień, czyli metafizykę na świeżym powietrzu” oraz „Czarnego Kota”. Potem przyszedł czas m.in. na „Historię Polski według Kabaretu Moralnego Niepokoju” oraz według podobnego schematu „Historię świata”.
W 2011 roku artyści wrócili do opowiadania historii na wesoło i stworzyli występ „Historia literatury według Kabaretu Moralnego Niepokoju”. Nie zapominamy oczywiście o takich programach jak „Trasasasa”, „Galaktikos” (ten tytuł dobrze kojarzycie z utworem Mroza z płyty „Złote bloki”), „Pogoda na suma” czy „Jerzyk dzisiaj nie pije”. Pamiętacie kto wcielał się w Jerzyka? Tak, Mikołaj Cieślak! Do nowszych programów trzeba zaliczyć występy kabaretowe „Maj zaczyna się we wtorek” oraz „Tego jeszcze nie grali”. Najnowszy program nosi tytuł: „Za długo Panowie byli grzeczni”. Kabaret Moralnego Niepokoju nie boi się żartować z pandemii, co udowodnili podczas występów. Szczególną popularnością cieszyły się występy grupy w okresie wakacyjnym, na które trudno było zdobyć bilety!
Chociaż członków Kabaretu Moralnego Niepokoju kojarzymy głównie z działalnością sceniczną, to nie jest to ich jedyne zajęcie! Przemysław Borkowski jest autorem trylogii kryminalnej o psychologu Zygmuncie Rozłuckim. Recenzje czytelników mówią same za siebie: „od pierwszej do ostatniej strony trzyma w napięciu”, „książka, od której niełatwo się oderwać”, „sprawnie napisana, wciągająca”. Przemysław Borkowski jest również felietonistą, którego teksty mogliście czytać na portalu Onet, w tygodniku „Przekrój” oraz kwartalniku „Fronda”.
Robert Górski dzisiaj skupia się na twórczości kabaretowej, ale na początku kariery zawodowej zajmował się czymś innym. Wiecie co robił? Był copywriterem! Zdolności pisarskich temu artyście nie można odmówić. Jest również autorem sztuki teatralnej „Ucho Prezesa czyli SCHEDA”. Spektakl był wystawiony w Teatrze 6. Piętro. Robert Górski zagrał tam główną rolę. Obok niego na scenie pojawił się Mikołaj Cieślak.
Mikołaj Cieślak z powodzeniem realizuje się także jako aktor teatralny. Wystąpił w polskiej komedii sytuacyjnej „Szwedzki stół” w reżyserii Roberta Talarczyka w warszawskim Teatrze Capitol. Zagrał w komedii „Zdrówko”, czyli opowieści o trzech mężczyznach, których drogi przecinają się podczas wyjazdu do sanatorium. Jednak największym sukcesem jest rola w polsko-włoskiej sztuce „Quasi-Paradiso”. Przedstawienie miało swoją prapremierę w Teatro di Astra w Turynie.
Rafał Zbieć wystąpił w programie „Kabaret za kulisami”. Opowiedział tam co nieco o sobie. Jest człowiekiem, który interesuje się tym, co aktualnie dzieje się w jego mieście, czyli Warszawie. Lubi podróżować i zwiedzać nowe miejsca. Wyjście do klubu? Czemu nie? Tuż po studiach pracował w agencji reklamowej, zajmował się także dziennikarstwem. Angażował się w różne akcję społeczne, m.in. promujące wegetarianizm.
Na koniec koniecznie musimy wspomnieć o publikacji, którą przykrył już kurz. Jednak warto do niej wrócić. Przemysław Borkowski, Robert Górski i Mikołaj Cieślak są autorami tomiku wierszy „Zeszyt w trzy linie” wydanego w 2000 roku. W opisie zbioru poetyckiego napisali, że to „twórczość poetycka zbyt kameralna, aby ją prezentować na scenie”. W takim razie możecie zajrzeć do wierszy wieczorem w domu i przekonać się jakimi poetami są artyści kabaretowi.
„Kabaret na żywo” to program rozrywkowy emitowany na Polsacie. Kabaret Moralnego Niepokoju pokazał w tym programie kilka skeczy, w tym premierowe. Przypomnimy Wam kilka z nich.
Do skeczu „Zły sen” Kabaret Moralnego Niepokoju zaprosił do współpracy Agatę Wątróbską. Żona miała sen, w którym mąż zapomniał o jej urodzinach. Ma do niego pretensje, że nie potrafi zapamiętać jednego dnia w roku, który kojarzy się także z innym świętem – Dniem Dziecka. Mąż oskarżony jest o picie z sąsiadem, który przyniósł żonie kwiaty. Na nic zdaje się powtarzanie, że te zdarzenia były tylko snem. Wszystko się zmienia, gdy sąsiad naprawdę odwiedza małżeństwo. Pamiętacie jak skończyła się ta opowieść?
W zabawnej scence „Nowy chłopak” Robert Górski wraz z Agatą Wątróbską wcielają się w rodziców, którzy pragną, by córka znalazła sobie wreszcie chłopaka. Żaden z dotychczasowych kandydatów nie był tym jedynym. A kawalerów było wielu! Młodszy, starszy, rozwodnik, były ksiądz, koszykarz, zapaśnik. Rodzice wypominają córce wiek. Prawie 40-letnia kobieta powinna się już ustatkować. Złożone wymagania przypominają piosenkę „Takiego Chłopaka” Mikromusic. A jak Wasze skojarzenia?
Skecz „Słoiki” miał swoją premierę właśnie na scenie „Kabaretu na żywo”. To historia znana pewnie wielu z Was. Już nawet sam tytuł wskazuje jakiego scenariusza możemy się spodziewać. Ojciec odwiedza syna w Warszawie. Odbył długą podróż autobusem pełnym ludzi i wszedł na dwudzieste piętro, bo winda była zepsuta. Chciałby załatwić z synem sprawę przepisania ziemi. Jednak okazuje się, że syn ma już plany. Gdy ojciec proponuje, by syn odwiedził babcię w rodzinnej miejscowości znów wychodzi na to, że młody mężczyzna ma ten czas zaplanowany. I tak z każdą propozycją! Nawet z tytułowymi słoikami, które syn wyrzucił zamiast umyć. Ojciec na każdą trudność reaguje słowami „super, dla mnie to jeszcze lepiej”. Na koniec występu to synowi zmieniają się niespodziewanie plany i wypowiada dokładnie to samo zdanie, co ojciec. Niedaleko pada jabłko od jabłoni!
Zaglądacie czasem na Instagrama? To kopalnia wiedzy o naszych artystach. Tam dzielą się zdjęciami i krótkimi wpisami z działalności zawodowej, ale i z życia prywatnego. Kabaret Moralnego Niepokoju również ma swój profil na Instagramie. Grupa publikuje tam fotografie i grafiki dotyczące ich występów, zapowiedzi nowych programów oraz krótkie wideo z różnych wydarzeń. W opisie profilu możecie znaleźć nazwy Instagramowych kont członków zespołu kabaretowego. Wszystkim przyjrzeliśmy się z uwagą. Tylko Mikołaj Cieślak nie pojawił się jeszcze w tym serwisie społecznościowym. Ale może wszystko jeszcze przed nim?
Przypomnieliście sobie występy Kabaretu Moralnego Niepokoju, ich historię, znacie pasje członków grupy, więc teraz czas na nowości! „Za długo Panowie byli grzeczni” to najnowszy program zespołu. A w nim niejedna historia opowiedziana z perspektywy mężczyzn wchodzących w różne relacje. Z rodziną, ze znajomymi, z sąsiadami i ekspedientami w sklepie. To „galeria postaci, która ma dosyć przypisanych przez konwenanse życiowych ról”. Na jakie zmiany pozwolą sobie bohaterowie najnowszych skeczy? Przekonajcie się sami! Na pewno artyści Was zaskoczą. Już sam plakat promujący nowy program daje wiele do myślenia. Marynarki w zwierzęce wzory? Tego jeszcze nie było!
Program „Za długo panowie byli grzeczni” to dwie godziny niesamowitej zabawy niepozbawionej inteligentnego humoru, anegdot i gier słownych. Kabaret Moralnego Niepokoju po raz kolejny udowadnia, że jest doskonałym obserwatorem ludzkich zachowań. Nikt tak jak ta grupa nie potrafi przekształcić życiowych sytuacji w zabawny występ kabaretowy.
Nie zapominajmy o muzyku, który akompaniuje kabareciarzom w tym programie. Bartłomiej Krauz gra na akordeonie, jest chórzystą, a także nauczycielem muzyki. Regularnie występuje z Kabaretem Moralnego Niepokoju.
Bilety na najciekawsze kabarety w Polsce znajdziecie w naszym repertuarze wydarzeń kabaretowych. Bo kto nie ma ochoty na śmiech i zabawę?